Piękna pogoda sprawiła, że lipcowa giełda była wyjątkowo bogata. Wielość asortymentu powalająca, wiele ciekawych przedmiotów i nieco chłamu. Sprzedający i kupujący wyszli poza rynek.
Moje nabytki.
Buteleczka z zawartością w zapieczętowanym pudełku. Otworzyłem od dołu by nie zrywać pieczęci : )
Kilka książek.
Tajemnicza okładka, a w środku:
Podręcznik uprawy warzyw.
Też byłam i wahałam się nad tymi buteleczkami. Piękne pomidory, gratuluję.
OdpowiedzUsuńTego rodzaju przedmiotów w tak dobrym stanie jest niewiele, długo się nie zastanawiałem. Pomidory ładne, oby tak samo udane były w ogrodzie ; )
Usuń